Trent Boyett jest tyranem i kolegą z klasy chłopców. Pojawił się tylko raz, w odcinku "Pre-School", i służy jako główny antagonista odcinka. Trent został wrobiony przez chłopców za spalenie klasy przedszkolnej i boleśnie raniąc nauczyciela. W rezultacie został wysłany do więzienia dla nieletnich. Pięć lat później wrócił do South Park po zemstę.
Trent był bardzo wulgarny i uważany za "najtwardszego, najgorszego" dzieciaka w klasie przedszkolnej. Chłopcy chcieli zagrać "Strażaków", co wiązało się z oddawaniem moczu na ogień w celu jego ugaszenia. Poprosili Trenta o spalenie czegoś dla nich, na co się zgodził, ponieważ spalił "wiele rzeczy".
Kiedy chłopcy nie zdołali ugasić ognia, rozprzestrzenił się on i podpalił nauczycielkę, panią Claridge. Powstałe w ten sposób oparzenia były tak poważne, że pani Claridge ograniczała się do wózka inwalidzkiego i mogła komunikować się tylko przez piskanie raz na "tak" i dwa razy na "nie".
Trent próbował powiedzieć policji, że to wina chłopców, ale chłopcy i Butters, którzy nie chcieli się uziemić za udział, zaprzeczyli, co spowodowało, że Trent został wysłany do Juvenile Hall na pięć lat. Gdy go zabierano, przysięgał na zemstę.
W dniu, w którym został zwolniony z więzienia, poszedł prosto za Buttersem, dając mu tak potężny klin, że prawie go zabił, dwa "indyjskie oparzenia słoneczne", "konia z charlie", "cycuszka", "wirujący", "noogie" i "polską przejażdżkę rowerową", co spowodowało, że Butters wylądował w szpitalu.
Chłopcy później otrzymali pomoc szóstoklasistów, aby ich bronić, ale Trent obezwładnił ich wszystkich, nawet dając jednemu z nich "Texas Chili Bowl" z sosem Tabasco, telefonem i odbytem.
Chłopcy następnie próbowali uzyskać pomoc Shelly następnie, ale ona zmusiła ich do wyznania tego, co zrobili, zanim ich ochroniła, widząc, jak zastraszanie Stana było jej zadaniem. Wkrótce mieli przyznać się do zaangażowania w sprawę pani Claridge, więc Trent przybył, aby zemścić się na nich. Cartman chwycił taser miał swiped z jego matki, starając się utrzymać Trent z dala od nich, ale strzelał i przegapił Trent, przypadkowo uderzając pani Claridge wózek inwalidzki i dając mu taki ładunek elektryczny, że został wysłany poza kontrolę, ostatecznie powodując jej poważnie spalił po raz kolejny.
Historia powtórzyła się, kiedy Trent po raz kolejny próbował powiedzieć policji o zaangażowaniu chłopców, tylko po to, aby zostać przewiezionym do Juvenile Hall na kolejne pięć lat, po nieporozumieniu odpowiedzi pani Claridge: po dwukrotnym piskaniu, policjant źle zinterpretował to jako "tak, tak".
Trent miał krótkie, dzikie blond włosy i nosił czarną koszulę mięśniową, zepsutą czerwoną kamizelkę, naszyjnik ze złotego łańcucha i czarne spodnie. Miał tatuaż na każdym ramieniu, lewa czaszka z napisem "Nigdy nie zapomnij", a prawa krzyż z napisem "Zemsta jest moja, mówi pan". Nosił też brzeszczot z napisem "Zabij wszystkich zdrajców". Wygląda na to, że ma paskudny blask, gdy jest mściwy. Zawsze nosi swój ikoniczny frown i ma dudnienie. Trent ma podwójną brodę.
Jako przedszkolak nosił podobny strój, ale miał sweter akwamarynowy ze zdjęciem ciężarówki pod kamizelką.
Nawet w przedszkolu, używał skrajnie ohydnego języka i był widziany jako tyranizujący innego chłopca bez żadnego znanego powodu. Mimo że Trent zawsze miał skłonność do ścierania, pięć lat niesłusznie spędzonych w więzieniu wydaje się utwardzać go i jego determinację.
Po zwolnieniu z więzienia, był niezwykle napędzany nienawiścią do chłopców, szukając ich i nie zatrzymując się na niczym dla zemsty. Próby rozumowania Buttersa z nim były daremne, podobnie jak pisma procesowe chłopców pod koniec odcinka. Jest całkowicie bezwzględny, surowo karany za skrajną brutalność wobec wszystkich swoich ofiar. W pewnym momencie lekarz zauważa: "Nie wiem, jaki dzieciak zrobiłby to innym ludziom; wiem tylko, że nigdy nie chciałbym być po złej stronie tego dzieciaka".